Rada ds. Zakładów i Gier zaapelowała niedawno do ministrów w Wielkiej Brytanii o uwzględnienie interesów odpowiedzialnych graczy przy podejmowaniu decyzji o kryminalizacji bonusy i promocje. BGC wyraziło obawy, że takie posunięcie może sprowadzić więcej graczy na nieuregulowany rynek.
Wynika to z ankiety YouGov zleconej przez organizację branżową, która wykazała, że 82% graczy uważa, że regulowane witryny hazardowe powinny mieć możliwość oferowania promocji. Ponadto badanie pokazuje, że 54% uważa, że zakazanie promocji prawdopodobnie zmusi graczy do odwiedzania nielegalnych stron oferujących takie zachęty.
Rada ds. Zakładów i Gier aktywnie sprzeciwiała się zakazowi przyznawania bonusów w kasynach online i zakładach sportowych. Organizacje antyhazardowe w Wielkiej Brytanii wzywają brytyjska Komisja ds. Hazardu narzucić surowe przepisy lub całkowity zakaz promocji gier hazardowych.
Dyrektor generalny Betting and Gaming Council, Michael Dugher, oświadczył, że ankieta YouGov potwierdza tezę, że klienci hazardowi, podobnie jak inni kupujący, cenią sobie oferty regulowane w celu ochrony wrażliwych osób.
Dugher skomentował dalej, że rynek zakładów jest bardzo konkurencyjny, a większość klientów korzysta z wielu witryny kasyn online i zakłady sportowe. Ostrzegł, że gdyby darmowe zakłady zostały zakazane lub poważnie ograniczone, byłoby to szkodliwe dla klientów i zaszkodziłoby firmom, potencjalnie prowadząc do utraty miejsc pracy.
W nadchodzących tygodniach rząd brytyjski przedstawi hazardową „białą księgę”, zawierającą daleko idące reformy hazardowe. Rada Zakładów i Gier (BGC) obawia się, że jeśli będą one zbyt rygorystyczne, może to spowodować wzrost aktywności na czarnym rynku. Ankieta przeprowadzona wśród członków RacingTV wykazała, że prawie 80% stwierdziło, że nie dołączy do witryn hazardowych z obowiązkowymi limitami wydatków.
„Jeśli promocje są ograniczone lub zakazane, jest tylko jedno miejsce, do którego pójdą gracze, to rosnący, niebezpieczny, nieuregulowany czarny rynek gier hazardowych” — zauważył Dugher.