15 maja 2023 r. przemysł pokerowy pożegnał jednego z najbardziej utytułowanych graczy, Doyle'a Brunsona, który zmarł w wieku 89 lat. Legenda była prawie nie do zagrania w grach pokerowych, dzięki czemu zyskał przydomek „Texas Dolly”. Uczestnictwo w podziemnych grach karcianych dało mu umiejętności potrzebne do zostania jednym z odnoszących największe sukcesy graczy na świecie.
Brunson urodził się w sierpniu 1933 roku w Longworth w Teksasie, Stany Zjednoczone. Pomimo tego, że był niewymiarowy, młody sportowiec pomógł szkole średniej Sweetwater dotrzeć do turnieju stanowego w Austin. W noc przed meczem półfinałowym, który ostatecznie przegrali, jego koledzy ze szkoły zapoznali Brunsona z pokerem, czymś, co widział tylko w filmach. Wtedy zaczęła się jego historia miłosna z pokerem!
Brunson został wysoko oceniony na World Series of Poker (WSOP), zdobył dziesięć bransoletek i był jedynym graczem, który dwukrotnie wygrał Main Event. Co więcej, został pierwszym graczem, który otrzymał milion dolarów z wygranych turniejowych.
Brunson wyróżniał się nie tylko grą poker wideo. Napisał też kilka książek. Jedno z jego arcydzieł, Ojciec chrzestny pokera: historia Doyle'a Brunsona, dokumentowało niezwykłe wydarzenia i zmagania, których doświadczał przez lata.
W 1978 roku opublikował Super/System, dostarczając graczom wyczerpujących opisów strategii pokerowych. Ta książka zrewolucjonizowała sposób, w jaki gracze i operatorzy kasyn zbliżył się do gra w pokera.
Szczyt kariery Brunsona rozpoczął się w 1970 roku, kiedy znalazł się wśród siedmiu graczy zaproszonych przez Jacka Biniona na pierwszy turniej WSOP. Niestety Johnny Moss wygrał w tym roku, ponieważ miał więcej fanów. Po zmianie zasad Brunson zwyciężył w 1976 roku, zabierając do domu główną nagrodę w wysokości 220 000 $. W następnym roku z powodzeniem obronił tytuł, zdobywając główną nagrodę w wysokości 340 000 USD.
Osiemnaście lat temu, w 2005 roku, został jednym z czterech graczy, którzy zdobyli dziesięć lub więcej bransoletek w turnieju. Phil Hellmuth jest jedynym graczem, który plasuje się wyżej od Brunsona pod tym względem, mając na swoim koncie sześć bransoletek. W 1988 roku Brunson został wprowadzony do słynnej Poker Hall of Fame.
Rodzina Brunsona skomentowała:
„Z ciężkim sercem ogłaszamy śmierć naszego ojca, Doyle'a Brunsona. Był ukochanym chrześcijaninem, mężem, ojcem i dziadkiem. W nadchodzących dniach będziemy mieli więcej do powiedzenia, oddając cześć jego dziedzictwu. Proszę Miejcie w swoich modlitwach Doyle'a i naszą rodzinę. Niech spoczywa w pokoju"
Ze swojej strony WSOP pożegnało się z graczem, stwierdzając:
„Spoczywaj w pokoju dla największej legendy ze wszystkich. Dziękuję za bycie wytrawnym graczem i dżentelmenem. Nikt nigdy nie zajmie twojego miejsca”